wtorek, 22 grudnia 2009

Wigilia 7 i 8

Kiedy wymyślałyśmy z Finką ten skrapowy przewodnik po wigilijnych potrawach od razu wiedziałam, co Wam zaproponuję ... i od razu dostałam ślinotoku.
Moje dwie absolutnie najulubione (jak mawia Tygrysek) potrawy z 24 grudnia to śledź pod pierzynką oraz ryba faszerowana. Obie robione przez absolutną Królową tychże, czyli moją mamę :)




Śledź pod pierzynką

W podanej kolejności układać warstwami:
-śledź z oleju (odsączony) najlepiej pokrojony w małe dzwonka (na typowy półmisek śledziowy 4 płaty)
- 2 nieduże cebule drobno krojone
- słoiczek dobrych marynowanych grzybków drobniutko pokrojonych
- 2-3 jajka ugotowane na twardo również drobno posiekane
- całość pokryć warstwą majonezu
na wierch ser żółty (gouda się dobrze sprawdza) starty na średniej tarce.
do lodówki coby nabrał odpowiedniej temperatury :)


 
Ryba faszerowana
 
50 dkg filetów z ryb morskich (najlepiej mieszane chude i tłuste)
1 cebula do masy
6 dkg czerstwej bułki
1 jajko
2 dkg masła jeśli ryba chuda
Na wywar : 2 cebule 1 mała marchew 1 pietruszka kawałek selera
Żelatyna

Ryby zemleć  razem z namoczoną i odciśniętą bułką (może być w mleku) oraz cebulą. Do zmielonej ryby dodać 1 jajko, masło roztopione, sól, pieprz, ewentualnie zieleninę. Mama dodaje jeszcze płaską łyżkę sypkiej kaszy manny (świetnie trzyma całość); dobrze wyrobić .
 
Duży płat gazy (może być ściereczka) złożyć, posmarować margaryną. Uformować z masy rybnej  wałek lub 2 w zależności od wielkości garnka w którym gotujemy rybę, ułożyć na posmarowanej gazie i mocno zawiązać końce. Roladę włożyć do zagotowanego wywaru z warzyw + sól, kilka ziaren pieprzu, liść laurowy. Gotować ok.1 godziny na wolnym ogniu.
Po ugotowaniu wyjąć , schłodzić i wyjąć ze ściereczki. Pokroić w plastry ok. 1,5 cm ułożyć na półmisku, udekorować ( np.: jajka , marchew groszek ) i zalać galaretą (żelatyna wg przepisu). Schłodzić.

3 komentarze:

Drycha pisze...

oh Ty! :)

finnabair pisze...

śledzi pod pierzynką....no to takiej pierzynki nie znałam, u nas raczej buraczana obowiązuje :)
Pyszności!!!

Ana pisze...

Fryne, mieliśmy Twoje śledzie na Wigilii, przepyszne!