tak się mówi "jaka wigilia taki cały rok", ale cóż ja mogę poradzić... ten dzień bardzo mnie wzrusza, łzy szczęścia, tak się one nazywają :)
Przez ostatnie lata spędzamy wigilie u Babci w towarzystwie najbliższych. Jak pewnie wszędzie, przygotowanie potraw jest podzielone pomiędzy rożne osoby: ja zawsze robię ciasto i jest to sernik królewski. Szczerze polecam!
Składniki na ciasto:
*250 g mąki
*100 g masła
*100 g cukru pudru
*1 łyżka smalcu
*1 jajko
*2 łyżki gęstej śmietany
*3 łyżki kakao
*pół łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na masę serową:
*1 kg tłustego lub półtłustego twarogu
*5 jajek
*125 g masła
*1 szklanka cukru pudru
*1 opakowanie cukru waniliowego (32g)
*pół opakowania proszku budyniowego waniliowego
Wykonanie:Ciasto zagnieść, podzielić na 2 części, włożyć do zamrażarki na około 3 godziny.Twaróg zmielić dwukrotnie, zmiksować z pozostałymi składnikami, dodając na końcu pianę z ubitych białek i delikatnie wymieszać. Zamrożone ciasto (jedną część) zetrzeć na tarce i wyłożyć do tortownicy, następnie wlać masę serową, a na nią zetrzeć drugą część ciasta. Piec około 1,5 godziny w temperaturze 170 stopni.
Kakao przekładane serem - Magnes na lodówkę inspirowany kolorami.
Druga potrawa, której na szczęście nigdy nie robiłam to karp w galarecie.
NIENAWIDZĘ go , ale podanie go widoczne na zdjęciu obok jest bardzo eleganckie i właśnie to mnie zainspirowało do wykonania takiego oto notesiku:
A przepis na karpia prezentuje się mniej więcej tak (źródło - tutaj):
około 1,20 kg karpia
2 marchewki
2 pietruszki
2 cebule
1 liść laurowy, 4 ziarnka pieprzu
4 ziarnka ziela angielskiego
1 listek laurowy
1 łyżka żelatyny
cytryna, sól, pieprz.
Warzywa oczyścić, umyć, włożyć do garnka wraz z przyprawami, ugotować wywar, wyjąć ugotowane jarzyny. Karpia sprawionego pokroić na dzwonka, włożyć do wywaru, ugotować, wyjąć i ułożyć na półmisku.
Następnie gotować głowę karpia (usuwając skrzela) aż otrzymamy 3 szklanki kleistego wywaru, który trzeba następnie przecedzić. Żelatynę rozpuścić w wywarze według przepisu, przyprawić do smaku sokiem z cytryny i jak będzie potrzeba dodać soli i pieprzu. Ozdobić rybę jarzynami, zalać galaretą i schłodzić.
Autor: Filka
Sama o sobie: Kiedyś nieśmiała, teraz kantatowa, nawiązująca szybko znajomości. Często słyszę o sobie samej jako o wariatce - mam nadzieję że to pozytywne spostrzeżenie :) Scraperka od kilku dobrych lat. Po części spełniłam swoje marzenie - miałam sklep, pracownię, prowadziłam warsztaty, właściwie robiłam chyba wszystko związane ze scrapbookingiem, teraz odpoczywam. Cztery miesiące temu wywróciłam życie do góry nogami, obecnie przebywam na Islandii i chyba jest mi z tym dobrze. Czerpię inspirację bezlitośnie jak chyba każda mama z dziecka, rodzina jest na pierwszym miejscu, potem przyjaciele, fotografia i scrapbooking.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz